31 stycznia 2016
Home sweet home
Witam Was w ten niezbyt zimowy dzień. Jak widać za oknem pogoda nie nastraja optymistycznie, mokro, wietrznie, nie chce się nawet nosa na dwór wystawić. Dzisiaj u mnie na szczęście były przebłyski słońca, więc nie wydawało się tak źle. Siedzę sobie w ciepłym mieszkanku, pod kocem, ogarniam zaległości książkowe i popijam rozgrzewające napoje. Polecam Wam kawę z czekoladą i kardamonem, jest pyszna. Regeneruję organizm przed kolejnym tygodniem w pracy. Za kilka tygodni odpocznę nad morzem a na razie cieszę się, że mam chwilę tylko dla siebie. Tu i teraz.
A Wy jak spędzacie niedzielę?
Etykiety:
czas wolny
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
U mnie tak samo pogoda ponura :( licze na to, ze zaraz przyjdzie wiosna!
OdpowiedzUsuńJa też nie mogę doczekać się wiosny :)
UsuńTaka chwila dla siebie to coś wspaniałego.
OdpowiedzUsuńJa już marzę o wiosnie i słońcu, a tym samym braku chorób;)