24 grudnia 2013

Wesołych Świąt!

Święta tuż tuż, u mnie do kolacji wigilijnej prawie wszystko przygotowane, makowiec z jabłkami się piecze, później jeszcze ryba do usmażenia i będzie można usiąść z najbliższymi przy stole, odpocząć, przestać myśleć o codziennych problemach, cieszyć się Świętami po raz kolejny. Uwielbiam tę magiczną atmosferę Bożego Narodzenia :-)


Życzę Wam abyście ten szczególny świąteczny czas spędzili w gronie najbliższych Wam osób. Niech wigilijny wieczór i Święta Bożego Narodzenia upłyną Wam w radosnej, rodzinnej atmosferze, w miłości i szczęściu, prezenty znalezione pod choinką niech będą tymi wymarzonymi, zdrowie niech dopisuje nie tylko przez Święta ale i przez cały kolejny rok i niech spełnią się wszystkie Wasze marzenia :-) Zdrowych i szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia Kochani!


5 grudnia 2013

Kolorowe zakupy

Ostatnio mieliśmy wysyp promocji w drogeriach. Na pewno wiele z Was nieźle się obkupiło :-) Moje zakupy w porównaniu do innych dziewczyn są raczej skromne. Kupiłam kilka rzeczy, które już kiedyś miałam i sprawdziły się oraz kilka nowości, które już od dawna chciałam przetestować. Promocje spadły mi jak z nieba :-)


1. EYELINER MAYBELLINE LASTING DRAMA
Oglądałam w drogerii już kilkakrotnie ale zawsze powstrzymywałam się przed zakupem. Głównie przez to, że dopiero uczę się robić kreski i gdyby mi nie wychodziło, to szkoda by mi było straconych 35zł, które mogłabym wydać na coś innego :-)


2. PREPARAT DO USUWANIA SKÓREK WIBO
O tym preparacie mogę napisać, że już nigdy nie wyląduje na moich paznokciach. Użyłam tylko kilka razy i kompletnie nic nie zdziałał, po zmyciu paznokcie wyglądały gorzej niż przed nałożeniem tego czegoś. Nie polecam.


3. SZMINKI Z RIMMELA AIRY FAIRY 070 I KATE MOSS 16
Airy Fairy kupiłam po raz kolejny, jedna z ulubionych. Recenzja tutaj. Szesnastkę od Kate Moss kupiłam po namyśle w drogerii, dobrze wybrałam, bo teraz często gości na moich ustach :-) Pisałam o niej ostatnio tutaj.



3. RÓŻE Z JEDWABIEM Z WIBO
Kolejna rzecz, którą kupiłam ponownie. Wzięłam dwa, nr 9 (po lewej) i 3 (po prawej), poprzednio miałam nr 6. Wszystkie mogę polecić. Najbardziej spodobał mi się ten różowy, włożyłam go do koszyka z czystej ciekawości, będąc pewna, że taki kolor i tak nie będzie mi pasował. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że w takim kolorku wyglądam najlepiej, bardzo naturalnie i świeżo. Ulubiony z całej trójki :-)


4. CIENIE MAYBELLINE COLOR TATTOO
Wybrałam kolor brązowy 35-On and on Bronze. Mogłabym napisać w stosunku do niego pieśń pochwalną, najlepszy cień jaki kiedykolwiek miałam. Niesamowicie długo trzyma się na powiekach, nie zbiera się w załamaniach i wygodnie się rozciera. Jak dla mnie same plusy :-)


5. SŁONECZNY PUDER MATUJĄCY LOVELY.
Kupiony po raz kolejny. Bardzo dobry, mimo że matowy, to na twarzy i ciele daje ładny satynowy efekt, lekko rozświetla cerę i sprawia, ze wygląda na wypoczętą. Recenzja tutaj.


6. PODWÓJNE CIENIE MISS SPORTY 213 SLEEK-LOOKING
I znowu cienie, i znowu brązowe, do tego sprawdzone i bardzo przeze mnie lubiane. Studio Colour  Duo Eye Shadow with minerals, bo taka jest ich pełna nazwa, mają malutkie drobinki ale na powiekach prawie ich nie widać, wyglądają na matowe. Długo się utrzymują i dają ładny przygaszony efekt na powiekach.


7. BRONZER W7 HONOLULU
W Dniu Darmowej Dostawy zamówiłam wreszcie bronzer W7 Honolulu. Dzisiaj dotarł, ciekawa jestem czy się polubimy. Testy dopiero przede mną :-)


To wszystko, chyba o niczym nie zapomniałam, jak widzicie nie zaszalałam w kolorówce. Dodatkowo w Super-Pharm kupiłam odżywkę i maskę do włosów L'Oreal Elseve Total Repair Extreme i ulubiony szampon GlisKurr Total Repair do włosów suchych i zniszczonych. Myślę, że na razie mam wszystko czego potrzebuję, mimo to sklepy kosmetyczne omijam zachowując bezpieczną odległość, tak na wszelki wypadek ;-)


4 grudnia 2013

Zimowo

Mój aparat ostatnio coś nie chce współpracować, więc dzisiaj trochę zimowo - świątecznych inspiracji :-)  Już nie mogę doczekać się tego świątecznego czasu spędzonego z najbliższymi :-)


Mimo, że zimy nie cierpię, to chciałabym baaardzo, żeby na Święta padał śnieg, ostatnie takie śnieżne Święta mieliśmy trzy lata temu. Pięknie było! :-) Bez śniegu nie czuć tej atmosfery, kiedyś prawie co roku w tym świątecznym czasie sypało a teraz z tym śniegiem coraz bardziej ubogo. Jakoś tak to wszystko się przesuwa, zima wiosną, wiosna latem, itd. Mimo, że wszystkie prognozy zapowiadają brak śniegu a nawet deszcz, to ja ciągle mam nadzieję, że jednak Święta w tym roku będą białe :-) Co roku jak dziecko wyczekuję tego puchu lecącego z nieba, często się rozczarowuję ale ten czas oczekiwania zarówno na śnieg jak i na same Święta nie jest czasem straconym ani zmarnowanym. Pozwala mi na przemyślenia, żeby w tym codziennym biegu pomyśleć o naszych bliskich. Choćby taka rzecz jak kupowanie prezentów, niby drobnostka, bo przecież można kupić pierwszy lepszy zestaw kosmetyków i mamy z głowy. Ja wolę dopasować prezent do osoby, chciałabym zrobić jakiś sama ale mój talent manualno - techniczny mi na to nie pozwala ;-) więc pozostają mi sklepy. Zastanawiam się co dana osoba chciałaby dostać, delikatnie podpytuję, szukam, oglądam w sklepach. Dla mnie prezenty nie są przykrym obowiązkiem, buzia mi się śmieje, gdy widzę jak obdarowana osoba się cieszy. Zdecydowanie wolę dawać prezenty niż je dostawać :-) Szkoda tylko, że sklepy atakują nas świątecznymi dekoracjami już w pierwszej połowie listopada. Staram się wtedy jak najrzadziej jeździć do galerii, bo inaczej na Święta mam już totalny przesyt tego wszystkiego. Na świąteczne zakupy wybieram się dopiero w okolicach Mikołajek lub nawet później :-) W tym roku zakupy dopiero przede mną :-)

Kupiliście już prezenty dla bliskich?

 weheartit.com